Dziś zaprezentuje prace, którą chciałam zgłosić na wyzwanie Szuflady pt. "Nasze dziatki i ich szufladki". Nie mam jeszcze dzieci, ale wykonałam małą komódkę na skarby. Wymagania: coś małego, może byc z szufladkami, coś różowego i niebieskiego. A oto co ja wymyśliłam:
Sesja zdjęciowa na dworze, z uwagi na dużo lepsze światło.
Mini komódka wykonana z trzech pudełek po zapałkach pomalowanych błękitną farbą akrylową, kolorowe papiery na bokach kupiłam kiedyś w markecie, gałki szufladek z koralików, a kwiatki na górze z błękitnego bloku technicznego wycięte dziurkaczem ozdobnym.
Na dziś to już koniec, bardzo wam dziękuje za przemiłe komentarze pod poprzednim postem, witam gorąco nowych obserwatorów, mam nadzieje, że zostaniecie na dłużej.
sympatyczny malenki tworek ,,dziekujemy za udzial w wyzwaniu.
OdpowiedzUsuńŚliczna, delikatna komódka! Dziękuję za udział w wyzwaniu.
OdpowiedzUsuńFajna komódka. Sama planuję zrobić coś takiego tylko duużo większe dla siostrzenicy na jej ogromną kolekcję kolczyków. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚliczna i romantyczna :)
OdpowiedzUsuńMam 5-letnią córcię i mogę śmiało napisać że rewelacja!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
taka słodziutka;)
OdpowiedzUsuńslodka szufladka na drobnostki
OdpowiedzUsuńAle sliczna !
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
ale słodka
OdpowiedzUsuńurocze szufladki, ciekawe co kryją w środku:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna ta interpretacja. Powodzenia w wyzwaniu. :)
OdpowiedzUsuńfajniutki wytwór:)
OdpowiedzUsuńGratuluję!!! :D
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej:D
OdpowiedzUsuńśliczna komódka! W sam raz na moje pierścioneczki:) Fajny pomysł!
OdpowiedzUsuń