Storczyki moja ... pasja? czy obsesja

Uwielbiam kwiaty, wszystkie kwiaty i te ogródkowe i te doniczkowe. W domu mam ich mnóstwo: kaktusy, bambusy, fiołki ... i storczyki. Moje zauroczenie storczykami zaczęło się już kilka lat temu, kiedy to kupiłam mamie na urodziny przepięknego storczyka. Niestety mama nie wiedziała jak go pielęgnować, liście mu opadły i już po storczyku. Jakiś czas później kupiłam dwa storczyki w promocji, niestety te też kiepsko mi rosły i mimo wielkiej miłości i mojego poświęcenia zaczęły usychać. Niezrażona kolejnymi nie udanymi próbami wyhodowania storczyka kupiłam kolejny okaz. Kwitł przepięknie na fioletowo, kwiatami nie cieszyłam się zbyt długo, ale uchował się do dziś, po dwóch latach od zakupu zakwitł przepięknie a efekt widać poniżej: