Obserwatorzy

piątek, 30 grudnia 2011

Wyzwanie u dudqi

Jako, że wygrałam u Kasi w kontynuacji zabawy "Coś z niczego i nowe ze starego" zapoczątkowanej przez Kasien postanowiłam dalej zorganizować zabawę u siebie.
Nagrodą bedzie komódka, która wygrała w tym wyzwaniu + niespodzianka
Mam nadzieje, że kąsek wyborny i zachęci Was do udziału w zabawie.
Oto krótkie zasady:
1. Pozostawienie komentarza pod tym postem z linkiem do zgłaszanej pracy wykonanej nie wcześniej niż data publikacji tego posta bądź zdjęcie na maila dudqa@wp.pl.
2. Wklejenie banerka na bloga z linkiem do tego posta
3. Zgłaszamy prace wykonane dowolną techniką zgodnie z zasadą "Coś z niczego bądź nowe ze starego", fajnie byłoby gdybyście pokazały zdjęcia przed i po
4. Prace można zgłaszać  do 28 stycznia 2012 więc czasu jest sporo. Dnia następnego ogłoszę zwycięzcę
A teraz banerek
Gorąco zachęcam do wzięcia udziału w wyzwaniu.
Zapowiada się fajna zabawa.
A w Nowym Roku życzę dużo miłości i uśmiechu na co dzień.

środa, 28 grudnia 2011

makramka z żyrafką

Dziś kolejny prezent który otrzymałam od Aliny z wymianki "Gwiazdka i kartka" organizowanej przez Ewę, cudne szydełkowe ozdoby. Są takie delikatne a mają tyle uroku.

Dziękuje Ci kochana, i jeszcze raz podziękowania dla samej organizatorki.
W między czasie robie kilka rzeczy na raz, zresztą u mnie nic nowego. Tym razem pokaże skończoną bransoletkę makramową z zawieszką w kształcie żyrafy.
Dziękuje za moc życzeń i niespodziankę którą dostałam od Uli, cudne gwiazdeczki szydełkowe które widać TU - w oknie.
Pozdrawiam wszystkich gorąco


sobota, 24 grudnia 2011

Życzenia i wymianka

Wzięłam udział w wymiance u Evy "Gwiazdka i kartka". Prezenty przygotowywałam dla dwóch osób, była to kartka z opłatkiem i ozdoba na choinkę.
Dla Joanny
Dla Sylwi
Zarówno bombeczki jak i kartki zrobiłam własnoręcznie, jeszcze zbliżenie na kartki

Z kolei ja otrzymałam prezent od Ewy, cudna karczochowa bombka

Dziękuje za organizatorce za wymiankę.

Wszystkim moim stałym czytelnikom, podgladaczom i odwiedzającym życzę spokojnych, wyjątkowo ciepłych i rodzinnych Świąt, by każdy nas mógł spędzić ten czas jak najlepiej w gronie rodzinnym.
Przesyłam elektroniczne buziaki

piątek, 23 grudnia 2011

siedzę i zawijam

Oj wczoraj miałam ciężki wieczór musiałam zawinąć 38 aniołków które przygotowałam na podziękowania, siedziałam do późna w nocy, a teraz pokaże szybko jak wyglądały przed i po zawinięciu
A tu zawinięte

Do aniołków dołączyłam kateczke z wierszykiem
Miły Gościu
Dziękuje Ci serdecznie za przybycie
Niech Aniołek wynagrodzi Ci sowicie

Wczoraj wzięłam się też za ozdabianie sypialni, trochę śnieżynek o których w kolejnym poście, ptaszorki, aniołki i fikus który spełnia rolę choinki ;)
Wczoraj też otrzymałam cudne karteczki i słodkości od Agnetki, zupełnie niespodziewanie. Dziękuje kochana
A teraz prezentacja nagrody w moim Candy, wygrała Czarna Lola, wszystko doleciało więc pokazuje
Jutro kolejny post, już ostatni przed Świętami. Pozdrawiam gorąco

środa, 21 grudnia 2011

Świąteczne bombeczki

Dziś pokazuje ostatnie bombeczki, do wszystkich bazą są kule styropianowe owinięte sznurkiem. Lubie takie delikatne dekoracje. Niestety moje mieszkanko cały czas w remontach i nie zapowiada się byśmy kupili choinkę bo nie ma jej gdzie postawić w związku z tym wymyśliłam, że bombeczki poukładam na małym regale :) Na szczęście choinka jest u moich rodziców piętro niżej puki co ta jedna nam wystarczy.
Teraz mała prezentacja:



A tak wygląda moja świąteczna dekoracja:
Moją dekorację zgłosiłam też na wyzwanie w Szufladzie.
A teraz z innej beczki oto kolejne kolczyki sutasz które popełniłam
Pozdrawiam was ciepło, u mnie śnieg trochę poprószył

niedziela, 18 grudnia 2011

bombeczki i aniołeczki

Dziś pokazuje dwie bombki, które zrobiłam. Do wszystkich bazą są kule styropianowe owinięte sznurkiem i ozdobione. Reszta jeszcze schnie. Postaram się pokazać na dniach.
A teraz trzy aniołeki przeznaczone na prezenty
Kolejne 40 szt które przygotowałam na podziękowania właśnie schną.
Na koniec trochę chwalipięctwa zobaczcie jakie cudo dostałam od Jyoti:
Jeśli jeszcze nie widzieliście jej bloga gorąco zachęcam.
Pozdrawiam

środa, 14 grudnia 2011

sutasz ciąg dalszy

Dziekuje za miłe słowa pod poprzednim postem, cieszę się że kursik się podoba. Dziś będzie króciutko, pokaże bransoletkę sutasz do kolczyków i broszki które pokazałam TUTAJ
Pozdrawiam gorąco, znikam robić bombki (lepiej późno niż wcale)

wtorek, 13 grudnia 2011

Papierowa komódka kurs

Dziś zaprezentuje kursik na papierową komódkę, którą już widzieliście u mnie na blogu. Zanim zaczne to powiem, że własnie tą komódkę zgłosiłam an wyzwanie u Kasi i wygrałam takie oto cudowności

Kasiu prezenty sliczne, bardzo dziękuje za uznanie. Niedługo takie samo wyzwanie i u mnie.
A teraz kursik. Zaprezentuje ten wzór
Potrzebne produkty i przybory:

1. Karton bądz gruba tektura
2. gazetę (najlepiej szarą)
3. taśmę malarską
4. Klej do tapet
5. Nożyczki, nożyk do wycinania elementów
6. Guziki do szufladek
7. Bejca, lakier

Na samym początku odrysowujemy szablon  na kartonie

Tak wyglądają wycięte scianki
Nastepnie tniemy paski z kartonu o szerokości 10 cm bedą to boki komódki, można je dowolnie regulować w zależności jaką chcemy uzyskać głębokość
Teraz najprzyjemniejsze, klejenie ścianek, ja zaczynam od miejsc na szufladki, dzięki czemu łatwiej potem kleić boki, front i tył są bardziej usztywnione. Poszczególne elementy sklejamy taśmą malarską
 Pokazuje szczegółowe zdjęcia:


Gdy miejsca na szufladki sa już oklejone zaczynamy oklejać boki
A tak wygląda komódka od strony technicznej


Oczywiście miejsce na szufladki jest na wylot teraz musimy zakleić okienko z jednej strony, komódka bedzie tez bardziej usztywniona


Na samym końcu wykonuje szufladki, nie mam na nie żadnego wzoru, robie je na wymiar już pod zrobione komódki, przymierzam je kilka razy, przycinam, podklejam, aż gładko się wyciągają.

Gdy komódka jest już w całości oklejona możemy zacząć oklejać ją gazetami. Gazetę tniemy na wąskie 1,5 cm do 2 cm paski dowolnej długości.
W pojemniczku rozrabiamy klej do tapet, na pół szklanki wody 1 łyżeczka sproszkowanego kleju, klej niemoże być za gęsty, powiedziałabym nawet że musi być rzadki. W tak rozrobionym kleju maczamy paski pociętej wcześniej gazety i obklejamy nimi dokładnie całą komódkę ("brudna robota")


Ja obklejam komódkę nawet 3-4 razy jest wówczas sztywniejsza, kolejne warstwy należy nakładać dopiero po wyschnięciu poprzedniej warstwy (zazwyczaj na drugi dzień). Tak oklejoną gazetą komódkę możemy lekko podszlifować w miejscach, gdzie nierówno nam się nałożyło, bądź powstały zagnioty, choć ja zostawiam takie elementy bowiem one nadają komódce oryginalności.
Jak już komódka jest gotowa malujemy ją farbą, ja używam bejcy a potem lakieru można też nakładać lakierobejce wówczas niepotrzebne jest nakładanie warstwy lakieru.
Na samym końcu montujemy guziki do szufladek, niestety nie zrobiłam zdjęcia.
Jeśli macie jakieś pytanie to piszcie na maila lub pod postem postaram się odpowiedzieć na wszystkie.
Moja komódka ma ok 20 cm wysokości, życzę powodzenia i do dzieła.
Pozdrawiam
Moja GALERIA
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...