Dzis mam Wam do pokazania komódki wykonane dla przesympatycznej Agnieszki z bloga
Koraliki Sol (zachęcam do odwiedzin jej bloga, cudowną biżuterię wykonuje). U Agnieszki zażyczyłam sobie dwie bransoletki i dwie pary kolczyków wybranych kolorach, technika wykonania ma pozostać niespodziankowa (ot tak sobie zażyczyłam, bo któż nie lubi niespodzianek) dlatego bardzo jestem ciekawa efektu końcowego. Na pewno będą przepiękne oczywiście pochwale sie na blogu.
A teraz prezentacja komódek z papier mache w moim wykonaniu.
Komódki mają ok 20 cm wysokości:
Na koniec najciekawsza, komódka w kształcie kotka, z trzema niewielkimi szufladkami. Wysokość kotka w najwyższym punkcie 17cm. Nie ukrywam, że był dla mnie wyzwaniem głównie z uwagi na skomplikowany kształt.Kot jak to zwykle bywa wdzięcznie pręży sie i przeciąga
Powoli przygotowuje również kurs na komódkę, także strzeżcie się.
Zapraszam ten na moje Candy zapisy
TUTAJ, ostrzegam, że komódeczka jest tylko niewielkim dodatkiem do cukierasa.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie, dziękuje za komentarze
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWszystkie są cudne...Zachwycam się nie od dziś.Ale to kocisko odebrało mi mowę...a raczej zdolność pisania ;)
OdpowiedzUsuńP.S. listeczki już są w ziemi...no to teraz czekamy ;)
Kiciasty jest boski! ;o)
OdpowiedzUsuńJa widziałam wczoraj te komódki u szczęśliwej posiadaczki i głowiłam się z kwadrans, jak to można wystrugać:) Teraz już trochę wiem i czekam na ten kursik z ciekawością wielką.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Zrobiłam sobie taką komódkę - takie mebelki robiliśmy w podstawówce i z czasem w ogromnym kartonie był cały umeblowany pokój. Teraz czekam mnie pomalowanie, ale i tak mojej daleko do Twoich... różni je jakieś 100 lat świetlnych:) Ja zapomniałam, że tył o tył i też mu dziurki wycięłam, więc komoda otwiera się w dwie strony:)
OdpowiedzUsuńA kot to mistrzostwo świata, aleś się nakleiła!!!!!!!!!!!!!!!! Szok
Dręczysz mnie okrutnie pokazując takie dzieła sztuki!:) Kot powala, POWALA!
OdpowiedzUsuńWow !! Komódki sa cudne ,ale kot jest niesamowity ,nawet sobie nie wyobrażam jak ty go zrobiłaś !
OdpowiedzUsuńDzieło sztuki :)
Ps.cieszę ,się bardzo ,że konik Ci sie spodobał i ,że tak szybko dotarł :)
Pozdrawiam i dziękuję :)
czekam na kursik, bo mam straszna ochote na taka komodke:-))))))pozdrawiam serdecznie:-)))
OdpowiedzUsuńCudne, już je podziwiałam u Agnieszki:) Świetna robota:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
Jestem pełna podziwu! Komódki mnie zachwyciły! :)
OdpowiedzUsuńZamurowało mnie na widok komódki kota. Od dziś jesteś dla mnie arcymistrzynią papier mache. Kot jest piękny! Pozdrawiam, Karolina
OdpowiedzUsuńświetne komódki!!!!
OdpowiedzUsuńWooooow ale świetne komódki. Nie mogę się doczekać aż pokażesz jak je zrobić:)
OdpowiedzUsuńZachwycające !
OdpowiedzUsuńTa kocia komódka mnie po prostu uwiodła!!! Wszystkie oczywiście są fantastyczne, ale kocham koty we wszelkich postaciach i w postaci Twojej komódki też:)
OdpowiedzUsuńKasiu wspaniała "kocia" komódka!!!!!A dało by się taka jamniczkową????
OdpowiedzUsuńKot zapiera dech! :) Gratulacje!
OdpowiedzUsuńMistrzostwo świata kochana :) Kocia komódka jest rewelacyjna :)
OdpowiedzUsuńOd dawna podglądam i podziwiam u Ciebie te komódki... ale kot odebrał mi zdolność uderzania w klawisze :-)
OdpowiedzUsuńprzepiękny ten kotek:) świetnie Ci wyszedł:)
OdpowiedzUsuńPiękne są!!!
OdpowiedzUsuń