Cieszę sie bardzo, że lusterko Wam się podobało, powiem szczerze, że od zawsze chciałam takie mieć. Storczyk oczywiście jest tym najpiękniejszym w świecie, codziennie przegląda się w lustrze godzinami ahh straszny z niego narcyz hehe.
Pozostając nadal w temacie bajek pokaże Atomówki w wersji maso solnej:I jak się podobają? bo mnie strasznie a najbardziej to chyba zielona.
Otrzymałam tez kolejne wyróżnienie tym razem na blogu Na Stole, bardzo Ci dziękuje. A Tych co jeszcze nie znają bloga zachęcam do odwiedzin.
Pozdrawiam Was serdecznie i miłego dnia życzę.
Atomówki świetne!!
OdpowiedzUsuńGratuluję wyróżnienia.
super te atomówy. a zielona faktycznie naj....
OdpowiedzUsuńŚwietne są!
OdpowiedzUsuńGratuluję absolutnie zasłużonego wyróżnienia :)
Są super!
OdpowiedzUsuńGenialne! oglądałam Atomówki jak byłam młodsza.
OdpowiedzUsuńMoja córcia uwielbiała Atomówki, jak była mała:) Przywołujesz wspomnienia...
OdpowiedzUsuńFantastycznie Ci wyszły, zwłaszcza Brawurka!
aaaaaaaaa atomówki sa boskie, rewelacja, bombowe, wszystkie trzy - bójka , bajka i brawórka marzeń superrrrrrr :D :D
OdpowiedzUsuńA, wiesz co ja nie mam pojęcia co to są te atomówki ;)))) Ale jak mówią, że córciom się podobają - to rozumiem, bo ja w bajkach się ograniczyłam do Mijazakiego i Disneya ;)))
OdpowiedzUsuńSuper! A to z solnej masy
p.s. wiem, co mi zrobił blogspot (nawet nie będę pisać - gamoń) dodałam się teraz już na amen i mam nadzieję, że mnie nie WYRZUCI!
o ja Cię, ależ Ty to świetnie robisz :D
OdpowiedzUsuńAtomówki super! Pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńAtomówki wyglądają ciekawie, bajka nie z mojej epoki więc nie kojarzą mi się absolutnie z niczym :)
OdpowiedzUsuńAtomówki udały sie doskonale :)
OdpowiedzUsuńGenialne atomówki :)) Lusterko z poprzedniego posta sliczne ! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAtomówki jak żywe :) - fajnie wyszły.
OdpowiedzUsuńSuper! słodziaki, super! :)
OdpowiedzUsuńWitam!!!Dzięki "Na stole" dowiedzialam się o Twoim blogu. Będę tutaj częściej zaglądać,gdyż tworzysz cudeńka :)))Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHah super Atomówki
OdpowiedzUsuńAtmomówki pierwsza klasa, żywcem wyjęte z bajki :)
OdpowiedzUsuń