Dziękuje za komentarze pod poprzednim postem, dziś zapowiadana wcześniej komódka, zrobiona na specjalne zamówienie Pani Joanny. Dotarła już na miejsce więc pokazuje. Komódka jamniczkowa z dwiema szufladkami w kolorze czerwonym.
Oto kilka zdjęć:Mam nadzieję, że i Wam się podoba. A teraz czas napisać nieco o sobie w ramach zabawy Wspomnienia z wakacji na którą zaproszona zostałam przez Silvanis oraz Maryś. Dziękuje Wam dziewczyny.
Postanowiłam pokazać Wam kilka zdjęć z mojej wyprawy do Chorwacji, Włoch i Szwajcarii którą obyłam w 2009 roku. Pojechaliśmy we dwójkę samochodem, mieliśmy tylko obrane punkty docelowe i żadnych rezerwacji miejsc noclegowych. Decyzja zapadła trzy dni przed wyjazdem, wielki spontan ale bardzo udany.
Pierwszym miejscem które odwiedziliśmy zanim dotarliśmy na miejsce było muzeum Audi w Ingolstadt Niemcy.
Bardzo ciekawe miejsce, muzeum składa się z kilku poziomów na każdym z nich wiele ciekawych pojazdów nie tylko samochodów ale i rowery, motocykle. Miejsce warte odwiedzin.
Miejscem docelowym była miejscowość w Chorwacji Metajna na wyspie Pag. Sama podróż była niezwykle malownicza, zobaczcie sami:
Metajna - małe miasteczko, dwie ulice, kilka sklepów, restauracje. Idealne na wypoczynek a i tak kilka osób z Polski spotkaliśmy. Kaktusy rosną przy drodze, niemogłam się nadziwić. Woda ciepła, bardzo słona, tylko plaże skaliste i kamieniste ale to tylko małe niedogodności :)
Była i podróż do Wenecji. Nie miałam okazji płynąć gondolą, bo wolałam przechadzać się po wąskich uliczkach miasta i przyglądać się niezwykłej architekturze.
Włochy Como, niezwykłe i malownicze miejsce.
Szwajcaria podróż serpentynami w chmurach. Na dole temperatura 28 stopni na górze koło 10.
Mam nadzieję, że dotrwałyście do końca i nie zamęczyłam Was zdjęciami. Do zabawy zapraszam:
Kasiaen
Trilli
Jyoti
Anię
Prządkę
Mam nadzieję, że dziewczyny się na mnie niepogniewają. Zabawa nieobowiązkowa.
Pozdrawiam Was serdecznie
Nie mam aż tak wspaniałych wspomnień wakacji ze zdjęciami, ale coś wymyślę, dziękuję za pamięć:) Cudny jamniczek!
OdpowiedzUsuńAleś Ty się rozpisała!!! Najpierw kilometrowy komentarz u mnie, teraz 10-kilometrowa relacja z wyprawy wakacyjnej:)))) No, no, no!
OdpowiedzUsuńJamniczek wspaniały - w takim kolorze chyba jeszcze komódki u Ciebie nie było? Jest bardzo atrakcyjna!
A co do podboju Chorwacji, Włoch, Szwajcarii - ech! wzdycham sobie z rozmarzeniem i troszkę zazdraszczam:) Musiała to być wspaniała wyprawa - już sama jej długość świadczy, ile tam było wspaniałości do oglądania i poznawania. Zdjęcia to potwierdzają. Wrażenia z pewnością niezapomniane:) Takie spontaniczne wędrówki przed siebie są często najcudowniejsze...
Dziękuję Kasiu za zaproszenie do zabawy:) jak mi się uda jakiś odpowiedni materiał przygotować, to go opublikuję z przyjemnością!
Pozdrawiam serdecznie!
Nie no jamnik-komódka tego jeszcze nie grali! ;o)) Ty to wariatka jesteś ;o) Cudna jest! Ciekawa jestem co jeszcze wymyślisz ;o)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Jamnik komódka? ale fantastyczny pomysł!!! jesteś niebywale twórcza!! podziwiam i podglądam.
OdpowiedzUsuńKomódka genialna, jak dla mnie to nawet ładniejsza od czarnej wersji, świetny kolorek. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jamnikowa komódka rewelacyjna!!!
OdpowiedzUsuńa tej podróży do Chorwacji i Włoch to troszkę zazdraszczam:)))) piękne miałaś widoki do podziwiania...ach...może i ja tam kiedyś pojadę:)
pozdrawiam i życzę miłego dnia:)
Bardzo fajna komódka. Hmm gdyby nie dwie kotwice tzn dzieciaki tez bym pojechała w taką szalona podróż :)
OdpowiedzUsuńależ widoki ! bosko, zazdroszczę okropnie, oj nie ładnie mnie tak do takich złych uczuć zmuszać ;)
OdpowiedzUsuńŚciskam mocno!
Magda
komódka rewelacyjna! Bardzo podoba mi się kolorek :)
OdpowiedzUsuńŚliczna komódka-piesek:-) Ja bardzo rzadko gdziekolwiek wyjeżdżam, nie miałabym o czym opowiedzieć, miło popatrzec na Twoje fotki:-)
OdpowiedzUsuńAle bombowa komódka! Ma super kształt. Zdjęcia z wakacji są śliczne. zazdroszczę...
OdpowiedzUsuńWakacje do pozazdroszczenia a komódka zjawiskowa!!! :)
OdpowiedzUsuńPiękne krajobrazy. Komódka super.
OdpowiedzUsuńLubię wszystko co robisz!
OdpowiedzUsuńA wakacje wspominasz cudowne.Oczywiści wywiążę się z zabawy z przyjemnością wielką!
Komódka śliczna, świetnie wygląda w tym kolorze;)
OdpowiedzUsuńCudną podróż miałaś! U mnie wyjazd bez rezerwacji odpada, bo wszędzie jeździmy z dziećmi (małymi jeszcze) i brak pewnego dachu nad głową za dużo nerwów by mnie kosztował;) A Polaków spotkasz wszędzie;) my jeździmy indywidualnie, w bardzo różne miejsca, a pomimo to tylko dwa razy nie spotkaliśmy w ciągu dwutygodniowych wyjazdów Polaków - turystów, przy czym spotykaliśmy ich wtedy jako 'tubylców'. Szwajcarii zazdraszczam;)
Ach te Twoje komódki:)Są bezkonkurencyjne.Ale czerwona chyba po raz pierwszy.Jest śliczna.
OdpowiedzUsuńWspomnienia wakacyjne fantastyczne.A co do Polaków, moje dziewczyny były w czerwcu prawie dwa tygodnie w Anglii.Każdego dnia spotykały Polaków.Zarówno pracujących jak i turystów:))
Pozdrawiam serdecznie
Jakie fajne zdjęcia :)Chciałabym kiedyś pojechać do Wenecji :)
OdpowiedzUsuńKomódka fantastyczna !!
świetny jamniczek!! i przypomina szezlong :)
OdpowiedzUsuńO manio!!!!Jaki super ten jamnik:)Znakomity pomysł na komódkę :)Brawo!!!zazdroszczę takich wspaniałych wakacji :)Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńJamnik rewelacja!!! Kiedyś miałam jamnika, więc tym bardziej komódka mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńZdjęcia z podróży cudowne! I dziękuję za zaproszenie do zabawy:)
Piękne widoki !:)
OdpowiedzUsuńszafeczka świetna:)
O widzisz, a ja niedawno oglądałam Twoje komódki i jestem nimi zachwycona!! Te kociaki (no psiaki też ;) ) są niesamowite po prostu!! Ja nawet nie potrafię sobie wyobrazić jak się je robi!!!!
OdpowiedzUsuńGenialne!
PS Cudne widoki...
Jamnik to mistrzostwo świata :) A podróż piękna :)
OdpowiedzUsuńTwoje komódki kojarzę od razu! Są świetne! Ale jamnik-komódka jest moim faworytem:D
OdpowiedzUsuńCudowna komódka, przyznam, że pierwszy raz widzę takie cacko i jestem zauroczona! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚwietna komódka i bardzo pomysłowa. A na dodatek mam słabość do jamników więc podoba mi się podwójnie. Wyprawy bezczelnie, totalnie i straszliwie Ci zazdroszczę:)))
OdpowiedzUsuńkomodka jamniczek jest cudna :) a zdjecie przepiekne
OdpowiedzUsuńKomódka jest cudna. Zazdroszczę wycieczki :)
OdpowiedzUsuń