Niedawno ulepiłam kilka aniołków i nie tylko z masy solnej, część powędrowała lub powędruje już do swoich nowych właścicieli wiec zdjęć puki co nie pokarze, a jeden zostanie u mnie w domu, podaruje go bratu na urodziny. Nie ukrywam że bardzo mi się on podoba w związku z czym pokaże go poniżej.Skrzydełka ma delikatnie wybrokatowane, niestety na zdjęciu nie udało mi się tego uchwycić.
Na dziś kończę pisanie i zabieram się do pracy, w weekend byłam pod namiotem nad jeziorem, pogoda mi dopisała, za to dziś muszę się zabrać za mycie okien po remoncie.
Gorąco pozdrawiam
Cudny anioł :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w moim candy :)
Śliczny ten aniołek :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)