Obserwatorzy

środa, 7 września 2011

Wymianka książkowa i ...

Bardzo lubię czytać książki dlatego nie mogło mnie zabraknąć w wymiance książkowej organizowanej prze Olę. Dziś otrzymałam książki od Beatki, wraz z sentencją mojej ulubionej poetki Wisławy Szymborskiej
"Tyle wiemy o sobie ile nas sprawdzono"
W paczuszce były dwie książki: Wyspa Victorii Hislop oraz Namiętność Jeanette Winterson (będzie co czytać, a wieczory coraz dłuższe). Do książek był również liścik ale co w nim było nie zdradzę.
Ja książkę wysyłałam do Laury (tak tak to ten sam blog, dziewczyny prowadzą go wspólnie, zresztą śliczności tworzą, zachęcam do obejrzenia). Wybrałam Bramy Templariuszy, sama ją czytałam i wydała mi się idealna na tę okazję. Niestety zdjęcia nie zrobiłam bo przypomniało mi się jak już ja spakowałam. Dołożyłam karteczkę z fragmentem wiersza Wisławy Szymborskiej Nic dwa razy, dwie kawi.
Zdjęcie zapożyczyłam z pewnej strony internetowej.
A teraz wrzucę surowe zdjęcia tego nad czym pracuje, ma to być manekin na biżuterie, znów kłania sie papier mache, a w tym przypadku eksperymentuje również z gipsem. Efekt pokaże jak skończę. Co do kursu na komódkę, to może kiedyś pokaże, bo strasznie dużo z tym pracy.


Pozdrawiam serdecznie i dziękuje za przemiłe komentarze

9 komentarzy:

  1. Tak, tak, trzeba się uzbrajać w dobre ksiązki:) Jestem bardzo ciekawa jak będzie wygladał skończony manekin, ale już podziwiam, zresztą tak jak i komódkę. Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. wow, jestem pod wrażeniem. To dość trudne robić takie przestrzenne formy. Próbowałam z gipsem ale jakos nie moja dzialka:)Zdecydowanie wole filc i druty
    pozdrawiam
    Natalia

    OdpowiedzUsuń
  3. no i ja tez czekam jak juz skonczysz i także podziwiam juz takiego :) musze kiedys spróbować coś tak zrobic :) a co do gipsu to mozesz nawet oblozyc ale wtedy jest dobrze dac jakaś sztywna siateczke sa nawet specjalne. wtedy nie bedzie odpadac ani nic, my tak w szkole prace na rzeźbie robilismy i sie wszystko trzymalo ekstra

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie wyobrażam sobie życia bez książek.Chociaż obecnie słucham, ze względu na problemy z oczami.Manekin będzie zapewne fajny:)))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. WoW... już się nie mogę doczekać końca Twojej pracy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cieszę się, że trafiłam z sentencją. :)
    Mam nadzieję, że książki przeczytasz z zainteresowaniem i mile spędzisz przy nich czas.
    Dziękuję za ciepłe słowa o blogu - co sądzę o Twoich zdolnościach już wiesz. :)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeszcze raz dziękuję, Kasiu! Zaczęłam już czytać i wciągnęło mnie. :)
    Dzięki za miłe słowa o naszych pracach, to motywuje i dodaje chęci do dalszych działań!
    Z niecierpliwością czekam na koniec manekina - zaczyna się ciekawie, ja do gipsu i temu podobnych rzeczy nigdy nie miałam cierpliwości, więc Cię podziwiam! :)
    Pozdrowionka,
    Laura

    OdpowiedzUsuń
  8. Ładny eksperyment:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...